75 lat temu urodziłam się w Krakowie. Miałam wspaniałą Mamę. W pamięci pozostał mi też okropny czas okupacji niemieckiej. A potem szkoła... szkoła... szkoła... Wreszcie Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych i nieoceniony dyrektor Włodzimierz Hodys. Matura 1950. Studia na Akademii Sztuk Plastycznych w Krakowie zaczynałam wraz z realizmem socjalistycznym i razem z nim kończyłam w roku 1956 dyplomem na Wydziale Tkaniny Artystycznej w pracowni prof. Stefana Gałkowskiego. Próbowali nauczyć mnie: rysować - artysta malarz Stanisław Krzyształowski, malować - artysta malarz Mikołaj Kochanowski, pojmowania sztuki - mój nieodżałowanej pamięci brat Zdzisław - historyk sztuki.
50 lat temu zapisałam się do Związku Polskich Artystów Plastyków. W roku 1957 zostałam przyjęta w poczet członków zwyczajnych. Byłam organizatorem licznych plenerów, delegatem na Walne Zjazdy, Przewodniczącą Sądu Koleżeńskiego, Skarbnikiem Zarządu Okręgu, itd. itd. - za co w roku 2006 otrzymałam Złotą Odznakę ZPAP.
Życie twórcze miałam bardzo pracowite. Wielokrotnie dostawałam stypendia twórcze, a prace zdobywały nagrody. Zajmowałam się tkaniną unikatową - serigiafiami na płótnie - tkaninami wykonywanymi techniką własną, monochromatycznymi tkaninami z włókien naturalnych nie barwionych. Tworzyłam także wielobarwne tkaniny z wełny i włókien sztucznych, kompozycje malowane wełną, wykonywane techniką haftu i aplikacji, tkaniny przestrzenne i przyścienne, miniatury tkackie oraz monumentalne tkaniny - scenografie. Brałam udział w wielu indywidualnych, grupowych i zbiorowych ekspozycjach plastycznych, w wystawach krajowych, zagranicznych i międzynarodowych. Doliczyłam się dobrze ponad stu wystaw. Moje prace znajdują się w zbiorach muzeów, placówek kulturalnych i osób prywatnych w kraju oraz za granicą.
W roku 1992 odebrano mi pracownię, przeszłam na emeryturę i to by było wszystko.
Maria Teresa Białas - Terakowska
Kraków, grudzień 2006
- Wspomnienia ze studiów...
- Notka biograficzna w Wikipedii...